Tanie loty do Maroka Od EUR20*

„Było jak w przygodach Sindbada Żeglarza z «Księgi tysiąca i jednej nocy». Fantastycznie”. Tak podróż do Maroka wspomina Keith Richards, który od początku lat 60. wielokrotnie gościł tam wraz z Rolling Stonesami. Wielu ludzi Zachodu, nie tylko legend rocka, ale też zwykłych obywateli, wyrusza tu w poszukiwaniu wolności tylko po to, by wpaść w sidła niesamowitego piękna, magii i ciepła Zachodniego Królestwa. Ta fascynacja wciąż trwa. Jak mogłaby zniknąć? W zawiłych uliczkach medyn (czyli starówek) cesarskich miast Maroka – Marrakeszu, Fezu, Meknesu i Rabatu – spotykamy żywą historię. Kraj obfituje też w złote śródziemnomorskie plaże, ośnieżone szczyty, gęsto porośnięte doliny i oranżowe, piaszczyste wydmy. To właśnie tutaj, w obsadzanych palmami wioskach na stokach wzgórz, w zaskakującej harmonii łączą się dźwięki, kształty i smaki berberyjskie, arabskie, sefardyjskie, zachodnioafrykańskie, francuskie i hiszpańskie.  

Wybierz się do Maroka, aby:

• Ujrzeć przepych XVI-wiecznego dworu Sadytów w określanym jako „niezrównany” kompleksie pałacowym El Badi, wzniesionym przez Ahmada al-Mansura.   
• Poznać kulturę i historię Berberów – rdzenną ludność Maroka – w Musée du Patrimoine Amazigh w Agadirze i spotkać przedstawicieli tego ludu w wioskach wśród gór Atlasu.  

• Kupować (i targować się) do upadłego, a potem wypić berberyjską whisky (miętową herbatę) z miejscowymi w krętych alejkach marokańskich suków.  
• Naładować akumulatory na łagodnej piaszczystej plaży nad Atlantykiem w Agadirze lub spędzić aktywne wakacje, ruszając na podbój szczytów Atlasu Wysokiego.  
• Posmakować hariry, tadżinu i kuskusu w parujących miskach. Przekonasz się, dlaczego obfite, lecz zdrowe dania kuchni marokańskiej tak zawróciły w głowach całemu światu.